Premier: znamienne, że zwycięskie powstanie wielkopolskie musiało czekać na upamiętnienie wiele lat
Znamienne, że to zwycięskie powstanie, musiało czekać na należne uhonorowanie i upamiętnienie wiele lat. Dopiero w latach 90. XX wieku wśród samych Wielkopolan nastąpił oddolny proces odkrywania na nowo chlubnego dziedzictwa grudniowego zwycięstwa - napisał premier Mateusz Morawiecki w mediach społecznościowych.
Premier w swoim wpisie przypomniał, że Narodowy Dzień Zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego to "nowe święto państwowe, ustanowione w hołdzie bohaterom – uczestnikom powstańczego zrywu z lat 1918 – 1919, który wyzwolił Wielkopolskę spod niemieckiego panowania i przyłączył tę ziemię, będącą kolebką polskiej państwowości, do odrodzonej po zaborach Rzeczypospolitej Polskiej". Jak podkreślił Morawiecki, "znamienne, że to zwycięskie powstanie musiało czekać na należne uhonorowanie i upamiętnienie wiele lat. Dopiero w latach 90. XX wieku wśród samych Wielkopolan nastąpił oddolny proces odkrywania na nowo chlubnego dziedzictwa grudniowego zwycięstwa".
Jak podkreślił Morawiecki, "znamienne, że to zwycięskie powstanie musiało czekać na należne uhonorowanie i upamiętnienie wiele lat. Dopiero w latach 90. XX wieku wśród samych Wielkopolan nastąpił oddolny proces odkrywania na nowo chlubnego dziedzictwa grudniowego zwycięstwa".
W jego ocenie ustanowienie tego święta w drodze ustawy przyjętej przez Sejm RP „jest aktem sprawiedliwości dziejowej". "Jest wyrazem należytego docenienia tamtych wydarzeń. I ludzi, dzięki którym zwycięstwo było możliwe" - wskazał. We wpisie Morawiecki przypomniał postać Jana Gibasiewicza (rocznik 1900) - powstańca wielkopolskiego z Sulmierzyc. "Wcielony, jak wielu innych z Wielkopolski, do niemieckiej armii, służył min. w pułku artylerii w Szprotawie. Za próbę wyniesienia broni został aresztowany, po czym zbiegł z aresztu, wrócił do rodzinnej miejscowości i wstąpił do oddziału Straży Obywatelskiej. Walczył w Kompanii Sulmierzyckiej, brał udział w zajęciu Krotoszyna, patrolował granicę polsko-niemiecką. W marcu 1920 roku został skierowany na front wschodni, gdzie walczył min. w obronie Warszawy, a następnie w operacji nad Niemnem. Jego szlak bojowy to kwintesencja dziejów polskiego żołnierza u progu niepodległości" - napisał premier.
Morawiecki podkreślił, że "wspominając rocznicę wybuchu Powstania Wielkopolskiego, składa hołd Jego Uczestnikom". "To dzięki Nim, Polska mogła odrodzić się na nowo po latach zaborów i niewoli" - podsumował.
Powstanie wielkopolskie wybuchło 27 grudnia 1918 r. w Poznaniu. W pierwszym okresie walk, do końca roku, Polakom udało się zdobyć większą część stolicy regionu. Ostatecznie miasto zostało wyzwolone 6 stycznia, kiedy przejęto lotnisko Ławica, a w polskie ręce wpadło kilkaset samolotów. Do połowy stycznia wyzwolono też większą część Wielkopolski.
Zdobycze powstańców potwierdził rozejm w Trewirze, podpisany przez Niemcy i państwa ententy 16 lutego 1919 r. W myśl jego ustaleń, front wielkopolski został uznany za front walki państw sprzymierzonych. Ostateczne zwycięstwo przypieczętował podpisany 28 czerwca 1919 r. traktat wersalski, w wyniku, którego do Polski powróciła prawie cała Wielkopolska.(PAP)
autorka: Anna Kruszyńska
akr/ aszw/
Copyright
Wszelkie materiały (w szczególności depesze agencyjne, zdjęcia, grafiki, filmy) zamieszczone w niniejszym Portalu chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.