Są ludzie, którzy starają się zapomnieć o zamordowaniu Narutowicza. Polska prawica nigdy nie dokonała rozrachunku z tym wydarzeniem. Zrobiła właśnie to, co najprostsze – złożyła winę na szaleńca - mówi prof. Tomasz Nałęcz z Akademii Humanistycznej w Pułtusku. 95 lat temu, 16 grudnia 1922 r., w warszawskiej Zachęcie zamordowany został pierwszy prezydent RP.