100. rocznica śmierci płk. Leopolda Lisa-Kuli – jednego z najmłodszych żołnierzy Legionów
100 lat temu, 7 marca 1919 r., w walkach z Ukraińcami pod Torczynem zginął płk Leopold Lis Kula, żołnierz Legionów Polskich i Wojska Polskiego, kawaler Orderu Virtuti Militari. Miał 22 lata.
Leopold Lis Kula urodził się 11 listopada 1896 r. w Kosinie niedaleko Rzeszowa. Ojciec był urzędnikiem kolejowym, matka zajmowała się domem. Z domu wyniósł przywiązanie do polskości. Wkrótce wraz z rodziną przeprowadza się do Rzeszowa. Tam rozpoczyna naukę w gimnazjum. W 1911 r. wraz kolegami spotyka twórcę polskiego harcerstwa Andrzeja Małkowskiego; działa w założonym z rówieśnikami zastępie Lisów.
Rok później wstępuje do Związku Strzeleckiego. Przyjmuje pseudonim Lis. W czasie ćwiczeń strzeleckich w okolicach Krosna i Jasła po raz pierwszy spotyka Józefa Piłsudskiego, który zwraca uwagę na posiadającego wyjątkowe zdolności wojskowe nastolatka. Zostaje skierowany na wakacyjny kurs oficerski w Zakopanem; kończy go z wyróżnieniem. W 1913 r. zostaje zastępcą komendanta okręgu Związku Strzeleckiego w Rzeszowie.
Po wybuchu I wojny światowej na czele rzeszowskiej kompanii strzelców przybywa do Krakowa. 12 sierpnia przekracza granicę z zaborem rosyjskim. Pierwsze walki jako dowódca kompanii w grupie dowodzonej przez Mieczysława Trojanowskiego stoczył po Kielcami. Nie mając jeszcze 18 lat w październiku 1914 r. zostaje podporucznikiem.
Walczył m.in. pod Krzywopłotami, Łowczówkiem, Jastkowem, Kamionką, Kostiuchnówką i Kuklą. Miał opinie zdolnego i energicznego dowódcy; mimo młodego wieku szybko zdobywał zaufanie podwładnych. Potrafił też znaleźć czas i przygotować się do egzaminu dojrzałości; maturę zdał w 1915 r. w Wadowicach. W grudniu 1916 r. awansował na kapitana i objął dowództwo batalionu.
Po kryzysie przysięgowym w 1917 r., internowaniu Piłsudskiego i rozwiązaniu Legionów, został zdegradowany do stopnia sierżanta i wcielony do armii austriackiej. Walczył na froncie włoskim; był ciężko ranny w bitwie pod Cordellazzo.
Po rekonwalescencji wrócił do Polski i na początku 1918 r. podjął działalność w Polskiej Organizacji Wojskowej, dając się poznać przede wszystkim jako energiczny komendant POW w Kijowie; budował struktury organizacji, prowadził walkę dywersyjną.
W grudniu 1918 r. awansował na majora; brał udział w odsieczy zajętego przez Ukraińców Lwowa. Z siłami ukraińskimi walczył do marca 1919 r.
Ostatnią bitwę stoczył w nocy z 6 na 7 marca; dowodzony przez niego oddział zdobył Torczyn. Już po zakończeniu walk, w czasie inspekcji zajętego miasta został ciężko ranny w pachwinę. O szóstej rano 7 marca umarł na skutek krwotoku.
Trumnę z jego ciałem przewieziono do Warszawy. Tam 13 marca po żałobnej mszy św. w kościele garnizonowym na Placu Saskim odbyła się wielka manifestacja patriotyczna. Na trumnie awansowanego pośmiertnie do stopnia pułkownika był wieniec z napisem „Memu dzielnemu chłopcu Józef Piłsudski”.
Jeszcze tego samego dnia trumna wyruszyła do Rzeszowa, gdzie 16 marca 1919 r. odbył się jego pogrzeb. W rodzinnym mieście żegnały go wielotysięczne tłumy.
Odsłonięty w 1932 r. w Rzeszowie jego pomnik w 1940 r. zniszczyli Niemcy. Pamięć o nim była skutecznie wymazywana w okresie PRL. W miejscu, gdzie stał monument 11 listopada 1981 r., po raz pierwszy od 1939 r., Solidarność zorganizowała obchody rocznicy odzyskania przez Polskę. Pomnik odbudowano w latach 90. ubiegłego wieku. (PAP)
autor: Alfred Kyc
kyc/ ls/
Galeria
Copyright
Wszelkie materiały (w szczególności depesze agencyjne, zdjęcia, grafiki, filmy) zamieszczone w niniejszym Portalu chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.