Instytut Pamięci Narodowej sfinansuje budowę pomnika Korfantego w Warszawie
Instytut Pamięci Narodowej sfinansuje budowę pomnika Wojciecha Korfantego w Warszawie - poinformował w piątek IPN. W lipcu tego roku sfinansowanie monumentu ze środków publicznych zadeklarował premier Mateusz Morawiecki. Wcześniej zakładano, że za pomnik zapłacą samorządy.
"Instytut Pamięci Narodowej, jako instytucja ustawowo powołana do upamiętniania historycznych wydarzeń, miejsc oraz postaci w dziejach walk i męczeństwa Narodu Polskiego, informuje, że pokryje koszty budowy pomnika Wojciecha Korfantego w Warszawie. Instytut uzgodni z Urzędem m. st. Warszawy stosowne procedury i formalne zasady współpracy przy realizacji tego zadania publicznego" - podał w piątek IPN.
Wojciech Korfanty był przywódcą niepodległościowym Górnego Śląska, w II RP związanym z Chrześcijańską Demokracją. Po niekorzystnej dla Polaków interpretacji wyników plebiscytu, który w 1921 r. miał rozstrzygnąć o przynależności państwowej Górnego Śląska, stanął na czele III powstania śląskiego jako jego dyktator. W odrodzonej Polsce był m.in. posłem na Sejm i wicepremierem w rządzie Wincentego Witosa, a także przeciwnikiem politycznym Józefa Piłsudskiego.
W ocenie przedstawicieli IPN, 100-lecie odzyskania polskiej niepodległości to dobra okazja do uczczenia Korfantego. "Obchodzimy w tym roku jubileusz niezwykły – 100. rocznicę odrodzenia naszej Ojczyzny, jako państwa wolnego i samorządnego. Czcimy zarazem pamięć tych, których nazywamy Ojcami Niepodległości: polityków, żołnierzy, działaczy społecznych talentem, pracą, poświęceniem wytyczających drogę do wolnej Rzeczypospolitej. Nie może wśród nich zabraknąć postaci Wojciecha Korfantego, jednego z najwybitniejszych mężów stanu, polityka i myśliciela, który wyrastał ponad swoją epokę, a nade wszystko wielkiego patriotę" - czytamy w komunikacie IPN.
Przedstawiciel Instytutu był członkiem sądu konkursowego, który rozstrzygnął konkurs na projekt warszawskiego pomnika Korfantego. Wygrała koncepcja Karola Badyny z krakowskiej "Pracowni Rzeźby Forma". "Realizacja tego upamiętnienia będzie niewątpliwie jednym z najważniejszych i najbardziej oczekiwanych wydarzeń w ramach trwających obchodów 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości" - oceniają przedstawiciele IPN, uznając za niepokojące informacje, "jakoby Państwo Polskie nie było zainteresowane wsparciem tej inicjatywy, a budowa pomnika musiała być finansowana ze zbiórek organizowanych przez śląskie samorządy".
W marcu br. prezydenci: Warszawy - Hanna Gronkiewicz-Waltz, i Świętochłowic - Dawid Kostempski, podpisali porozumienie, zgodnie z którym wart - jak wówczas szacowano - ok. 1,3-1,5 mln zł pomnik miały współfinansować samorząd stolicy i samorządy śląskich miast, a także Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia. Od inicjatywy zdystansował się jednak m.in. samorząd Katowic - w maju radni stolicy Górnego Śląska w apelu do władz państwowych oraz samorządu Warszawy wyrazili oburzenie faktem, że warszawski pomnik Wojciecha Korfantego miałby być sfinansowany m.in. przez śląskie gminy. Ich zdaniem za pomnik powinny zapłacić instytucje państwowe.
8 lipca deklarację w sprawie pokrycia kosztów budowy pomnika złożył premier Mateusz Morawiecki, który podczas spotkania z mieszkańcami Katowic obiecał sfinansowanie budowy "wielkiego, wspaniałego pomnika jednego z największych Polaków" Wojciecha Korfantego w Warszawie. Szef rządu mówił wówczas, że o finansowaniu budowy zdecydował podczas jednego ze spotkań z parlamentarzystami.
Kilka tygodni później w liście do szefa rządu prezydent Świętochłowic Dawid Kostempski, koordynujący przygotowania do budowy ze strony śląskich samorządów, ocenił, iż setna rocznica odzyskania niepodległości i zbliżająca się setna rocznica powstań śląskich z lat 1919-21 to doskonałe okazje, aby przypomnieć i godnie upamiętnić w stolicy postać Korfantego. Monument - zgodnie z lokalizacją wskazaną przez radnych Warszawy - ma stanąć u zbiegu Alei Ujazdowskich i ulicy Agrykola, w sąsiedztwie pomników innych twórców polskiej niepodległości.
W maju tego roku Rada Miasta Katowice zwróciła się do strony rządowej oraz samorządu Warszawy "o uszanowanie pamięci Wojciecha Korfantego i godne potraktowanie budowy jego pomnika". "Oczekujemy od obu stron stanowiska i podania go do publicznej wiadomości. Tylko w ten sposób możemy uniknąć uwłaczającej godności Ślązaków sytuacji, jaką byłoby zbieranie datków w śląskich gminach na budowę pomnika w Warszawie" – napisali w apelu katowiccy radni.
W listopadzie 2014 r. Rady Miasta Stołecznego Warszawy podjęła uchwałę w sprawie wzniesienia w stolicy pomnika Wojciecha Korfantego. Wówczas zakładano, że inwestorem będzie instytucja państwowa – ówczesna Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Później ustalono, że pomnik sfinansują samorządy: Warszawy i śląskich miast. Zakładano, że monument będzie gotowy w przyszłym roku, w setną rocznicę wybuchu I Powstania Śląskiego.
Wojciech (właściwie Adalbert) Korfanty urodził 20 kwietnia 1873 r. w osadzie Sadzawka (obecnie Siemianowice Śląskie). W latach 1903-12 i 1918 był posłem do Reichstagu oraz pruskiego Landtagu (1903-18), gdzie reprezentował Koło Polskie. 25 października 1918 r. wystąpił w niemieckim parlamencie z żądaniem przyłączenia do państwa polskiego wszystkich polskich ziem zaboru pruskiego.
W latach 1918-19 był członkiem Naczelnej Rady Ludowej stanowiącej rząd Wielkopolski podczas powstania, a w 1920 r., jako mianowany przez rząd polski komisarz plebiscytu na Górnym Śląsku, kierował całością przygotowań organizacyjnych, propagandowych i politycznych. W maju 1921 r., po przegranym przez Polskę plebiscycie, stanął na czele III Powstania Śląskiego, które przyniosło korzystniejszy dla Polski podział Śląska.
W odrodzonej Polsce w latach 1922-30 Korfanty był posłem na Sejm z ramienia Chrześcijańskiej Demokracji. Od października do grudnia 1923 r. był m.in. wicepremierem w rządzie Wincentego Witosa i jego doradcą. Był wydawcą dzienników "Rzeczpospolita" i "Polonia". Będąc na emigracji został jednym z założycieli Frontu Morges, a później organizatorem i prezesem Stronnictwa Pracy powstałego z połączenia Chadecji i Narodowej Partii Robotniczej. Korfanty spoczął w Katowicach. Jego pogrzeb, na który przyszło ok. 5 tys. osób, stał się manifestacją patriotyczną Ślązaków. (PAP)
autor: Marek Błoński
mab/ mtb/ pat/
Copyright
Wszelkie materiały (w szczególności depesze agencyjne, zdjęcia, grafiki, filmy) zamieszczone w niniejszym Portalu chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.