20.02.2020

Prezes IPN: w 1920 r. sprawy polskie stały się centrum spraw europejskich

Warszawa, 20.02.2020. Prezes IPN Jarosław Szarek podczas debaty historyków pt. „Geneza wyprawy kijowskiej”.  PAP/M. Obara Warszawa, 20.02.2020. Prezes IPN Jarosław Szarek podczas debaty historyków pt. „Geneza wyprawy kijowskiej”. PAP/M. Obara

W 1920 roku sprawy polskie stały się centrum spraw europejskich – ocenił prezes IPN Jarosław Szarek, który wziął udział w debacie belwederskiej „Geneza wyprawy kijowskiej”. Przypomniał też, że Józef Piłsudski był świadomy stałego imperializmu Rosji.

"Rok 1920 jest jednym z najważniejszych w minionym wieku. To rok, w którym sprawy polskie stały się centrum spraw europejskich. Od tego, jak zakończyłaby się nasza historia w 1920 roku zależałaby przyszłość nie tylko nas, ale całej Europy" - powiedział w czwartek Szarek otwierając spotkanie historyków w Belwederze - poświęcone genezie wyprawy kijowskiej, czyli ofensywy polskich wojsk przeciwko Armii Czerwonej. Przypomniał, że Józef Piłsudski jako przywódca młodego państwa polskiego musiał zmagać się nie tylko z nawałą bolszewicką, ale także ze zmęczeniem Polaków po ich wielkich stratach poniesionych w latach I wojny światowej. "Naród polski chciał normalnie żyć po tych czasach walki i niepokojów i zająć się własnym życiem" - dodał.

CZYTAJ TAKŻE

"Józef Piłsudski wiedział jednak, że ten pierwiastek imperialny jest czymś stałym w historii Rosji bez względu na to, kto Rosją rządzi" - mówił Szarek, zaznaczając, że w związku z imperialną polityką rosyjską (także w okresie bolszewizmu) Piłsudski szukał sojuszu z narodami sąsiadującymi z Polską na wschodzie. W tym kontekście przypomniał o udanej polsko-łotewskiej operacji z początku 1920 r., dowodzonej przez gen. Edwarda Rydza-Śmigłego, dzięki której z Dyneburga udało się wyprzeć bolszewików.

"Tam to się udało. Pomogliśmy Łotyszom odzyskać niepodległość. Z Ukrainą się nie powiodło. Konsekwencje tego były ogromne. Nie uprawiamy historii alternatywnej - +co by było gdyby+. W każdej konfiguracji (...) gdyby granica była wtedy na Bugu, to nie wiem, czy Polska by przetrwała, ale doły ofiar Wielkiego Głodu byłyby pod Stanisławowem, Lwowem, Tarnopolem (...). A gdyby - tak jak naród polski poszedł za Piłsudskim - naród ukraiński poszedł za Semenem Petlurą nie byłoby tych milionów ofiar Wielkiego Głodu oraz Wielkiego Terroru w Kijowie i na Ukrainie" - mówił Szarek.

Wyprawą kijowską historycy określają ofensywę wojsk polskich, która rozpoczęła się 25 kwietnia 1920 r. na Ukrainie, i była dalszym ciągiem wojny polsko-bolszewickiej. Celem polskich dowódców było pokonanie Armii Czerwonej i osiągnięcie linii rzeki Dniepr, gdzie działania wojenne miały przejąć oddziały Ukraińskiej Republiki Ludowej. Armia polska bez większych przeszkód dotarła do Kijowa i 7 maja zajęła miasto wspólnie z oddziałami ukraińskimi. Wkraczające oddziały polskie spotkały się jednak ze sporą rezerwą mieszkańców, nie uznających Polaków za sojuszników i w większości nie akceptujących władz Ukraińskiej Republiki Ludowej. Równocześnie zajęcie Kijowa spotkało się z entuzjastycznym przyjęciem ze strony społeczeństwa polskiego.

CZYTAJ TAKŻE

Wyprawę kijowską w kwietniu 1920 r. poprzedziło zawarcie układu naczelnego wodza i marszałka Polski Józefa Piłsudskiego z Semenem Petlurą, przywódcą Ukraińskiej Republiki Ludowej, w sprawie wspólnej walki przeciwko Armii Czerwonej. Jeden z istotnych zapisów umowy mówił, że po zakończeniu działań wojennych, na wniosek jednej ze stron polskie oddziały wycofają się poza wyznaczoną w umowie granicę między Rzeczpospolitą a Ukrainą. Szczegóły umowy z Ukraińską Republiką Ludową zostały jednak zachowane w ścisłej tajemnicy, do wiadomości publicznej przekazano jedynie informację, że Polska uznaje prawo Ukrainy do niepodległego państwa, a za przywódców Ukraińskiej Republiki Ludowej uznaje Dyrektoriat, dowodzony przez Semena Petlurę.

Zaledwie tydzień po zajęciu Kijowa w maju 1920 r. przez polsko-ukraińskie siły, Armia Czerwona rozpoczęła kontrnatarcie, które - choć początkowo odparte - w czerwcu zmusiło wojska polskie do odwrotu. Oddziały bolszewickie zajęły Żytomierz, oblegały Lwów i coraz bardziej zagrażały Warszawie.

Wojna polsko-bolszewicka rozpoczęła się 14 lutego 1919 r. Jej przyczyną był konflikt pomiędzy odradzającą się po 123 latach zaborów Rzeczypospolitą a Rosją bolszewicką o kształt polskiej granicy wschodniej i utrzymanie niepodległości II Rzeczypospolitej.

Debaty belwederskie to cykl spotkań historyków, który jest wspólnym przedsięwzięciem Kancelarii Prezydenta i Instytutu Pamięci Narodowej. W XIII debacie historyków, którą otworzył prezydencki minister Wojciech Kolarski, udział wzięli profesorowie historii m.in. Janusz Odziemkowski, Grzegorz Nowik i Jan Pisuliński. Dyskusję, na której historycy szczegółowo omawiali genezę wyprawy kijowskiej, można obejrzeć na kanale IPN na You Tube. (PAP)

nno/ mjs/ dki/

Copyright

Wszelkie materiały (w szczególności depesze agencyjne, zdjęcia, grafiki, filmy) zamieszczone w niniejszym Portalu chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.