18.06.2023

Szef PSL: nie ma przyszłości państw, narodów i społeczeństw bez korzeni historii i bez bohaterów

Prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz (C) podczas uroczystego odsłonięcia pomnika Wincentego Witosa w Błaszkach. Fot. PAP/M. Zubrzycki Prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz (C) podczas uroczystego odsłonięcia pomnika Wincentego Witosa w Błaszkach. Fot. PAP/M. Zubrzycki

Piąty w kraju pomnik Wincentego Witosa odsłonięto w niedzielę w Błaszkach (Łódzkie). „Nie ma przyszłości państw, narodów i społeczeństw bez korzeni historii i bez bohaterów, którzy dają siłę, żeby odważnie patrzeć w przyszłość” – podkreślił prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.

Szef ludowców uczestniczył w niedzielę w odsłonięciu w Błaszkach pomnika trzykrotnego premiera RP i działacza ruchu ludowego Wincentego Witosa oraz zorganizowanym w tym mieście Wojewódzkim Święcie Ludowym.

Jak podkreślił podczas uroczystości Kosiniak-Kamysz, nie ma przyszłości państw, narodów i społeczeństw bez korzeni historii i bez bohaterów, którzy dają siłę, żeby odważnie patrzeć w przyszłość. Dodał, że dla "ludowców i Polaków, bohaterem naszej wolności, mężem stanu i wybitnym przedstawicielem ludu polskiego jest Witos".

"Konstytuuje go miłość do ojczyzny, szacunek dla każdego człowieka, poszanowanie dla tradycji, wiary, ziemi i narodowości "- mówił. "Są daty, które go konstytuują i z wielości tych dat trzy stanowią o jego wielkości: to jest rok 1920 i wiktoria warszawska, to jest rok 1926 i zahamowanie wojny domowej rozpętanej przez ambicje jednego człowieka i to jest rok 1930, kiedy wydaje się wyrok na bohatera wolności. A mimo to bohater nie upada" – powiedział Kosiniak-Kamysz.

Ocenił, że upamiętnienie Witosa w Błaszkach nie jest pomnikiem dla kultu jednostki, lecz dla jego ideałów i wartości.

"To jest drogowskaz wartości, w które wierzył Wincenty Witos. A jakie to były, dziś są i muszą być jutro, bo bez nich Polski nie będzie? To jest demokracja, wolność, godność człowieka, prawda, praca, oświata i braterstwo. To są nasze ideały, to jest nasz program wyborczy. W tych wartościach zawiera się myślenie o przyszłości i szacunek dla przyszłości" – powiedział.

"Wierzymy, że to co dobre jest zawsze przed nami. Mamy to szczęście, że los przyszły od nas stanowi. Ale tylko pod jednym warunkiem – jeżeli będziemy mieć odwagę nie do poddaństwa, nie do niewolnictwa, nie do jałmużny, nie do dziadostwa, tylko do tych wartości, którym hołubił i dla których życie poświęcił Wincenty Witos. I one z kraju marzeń przejdą w rzeczywistość. Po to tu jesteśmy, po to jest ten pomnik, po to jest droga nie na skróty, niełatwa, wspólna, dająca nadzieje i szanse" – dodał Kosiniak-Kamysz.

"Dziękuję za to, że Wincenty Witos tak, jak Tadeusz Kościuszko ma swoje upamiętnienia. Dziękuję za wielką mobilizację waszego środowiska. Chciałbym także podziękować przedstawicielom PSL, którzy zabiegali w IPN razem z inicjatorami o wsparcie dla tego upamiętnienia. Jesteśmy dumni, że mogliśmy dołożyć swoją cegiełkę do tego pięknego pomnika" – powiedział wiceprezes IPN dr Mateusz Szpytma.

Wiceprezes IPN dr Mateusz Szpytma, przypominając najważniejsze dokonania Witosa, podziękował inicjatorom budowy jego pomnika w Błaszkach.

"Dziękuję za to, że Wincenty Witos tak, jak Tadeusz Kościuszko ma swoje upamiętnienia. Dziękuję za wielką mobilizację waszego środowiska. Chciałbym także podziękować przedstawicielom PSL, którzy zabiegali w IPN razem z inicjatorami o wsparcie dla tego upamiętnienia. Jesteśmy dumni, że mogliśmy dołożyć swoją cegiełkę do tego pięknego pomnika" – powiedział.

Jeden z inicjatorów powstania pomnika Jan Kołodziejczyk poinformował, że pomnik Witosa w Błaszkach jest piątym w kraju – po Warszawie, Tarnowie, Rakszawie i Kielcach.

"Wincentego Witosa nigdy nie było w Błaszkach, ale na jego wezwanie 15 sierpnia 1920 roku stawili się ochotnicy – mieszkańcy Błaszek i chorągwi sieradzkiej, by wziąć udział w wojnie polsko-bolszewickiej i walczyć w Bitwie Warszawskiej. Premier Witos dał wolność Polsce, a też Błaszkom, Sieradzowi i Kaliszowi. Dlatego powstał ten monument" – przypomniał.

Dodał, że, kiedy swoją działalność zaczynało powołane do budowy pomnika stowarzyszenie na Witosie ciążył haniebny wyrok sądu brzeskiego. W maju br. Sąd Najwyższy po ponad 90 latach uniewinnił byłego premiera.

"Sędzia w uzasadnieniu powiedział, że to przestroga przed pokusą zwalczania przeciwników politycznych z pomocą instrumentów państwa i prawa" – podkreślił.

Pomnik autorstwa Józefa Jury stanął w centrum Błaszek w parku im. Wincentego Witosa. Jak podkreślili inicjatorzy jego powstania, "to godne uczczenie postaci polityka, który był patriotą, trzykrotnym premierem Polski, jednym z najważniejszych polityków II Rzeczypospolitej oraz jednym z ojców niepodległej Polski". Podkreślono, że pomnik ma upamiętniać idee, takie jak wolność, patriotyzm oraz umiłowanie ojczyzny.

Wincenty Witos urodził się 21 stycznia 1874 r. we wsi Wierzchosławice w pow. tarnowskim. Był politykiem - jednym z przywódców Centrolewu, działaczem ruchu ludowego, trzykrotnym premierem. W Stronnictwie Ludowym działał od 1895 r. Po aresztowaniu przez władze sanacyjne, osadzony był w twierdzy brzeskiej. W czasie II wojny światowej był internowany przez Niemców, odrzucił propozycję utworzenia rządu kolaboracyjnego. W 1945 r. został prezesem nowo powołanego Polskiego Stronnictwa Ludowego. Zmarł 31 października 1945 r. w Krakowie. Spoczął w rodzinnej wsi. (PAP)

autor: Bartłomiej Pawlak

bap/ pat/

Copyright

Wszelkie materiały (w szczególności depesze agencyjne, zdjęcia, grafiki, filmy) zamieszczone w niniejszym Portalu chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.