28.10.2021 aktualizacja 31.10.2021

W Belwederze zaprezentowano fragment zbiorów M. Sokolnickiego – ostatniego ambasadora II RP w Ankarze

Prezentacja zbiorów Michała Sokolnickiego z kolekcji Muzeum Historii Polski w Belwederze w Warszawie. Fot. PAP/R. Pietruszka Prezentacja zbiorów Michała Sokolnickiego z kolekcji Muzeum Historii Polski w Belwederze w Warszawie. Fot. PAP/R. Pietruszka

Fragment zbiorów należących do Michała Sokolnickiego – ostatniego ambasadora II RP w Ankarze, w tym m.in. książki, dokumenty, listy, portrety, obiekty rzemiosła, które po ponad 75 latach trafiły do Muzeum Historii Polski, zaprezentowano na ekspozycji w Belwederze.

W czwartkowej prezentacji uczestniczyli m.in. sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP, szef Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP Wojciech Kolarski, dyrektor Muzeum Historii Polski Robert Kostro, prezes IPN dr Karol Nawrocki, ambasador Turcji w Polsce Cengiz Kamil Firat, rodzina i krewni Sokolnickiego.

"Dzisiaj Belweder jest miejscem pierwszej, publicznej prezentacji zbioru ambasadora Michała Sokolnickiego. Można powiedzieć, że dzisiaj, po ponad 75 latach, zbiór rodzinnych pamiątek, biblioteka, archiwum ambasadora Sokolnickiego, jednego z najbliższych współpracowników marszałka Józefa Piłsudskiego, wraca do Polski" - powiedział minister Kolarski.

Podkreślił, że odzyskiwanie zbioru to był "bardzo długi proces". "Wiele dekad trwała praca nad pozyskaniem przez państwo polskie tego niezwykle cennego zbioru dokumentów, który jest źródłem wiedzy o dyplomacji w II Rzeczpospolitej i dyplomacji czasów II wojny światowej" - zaznaczył.

"Zarówno polska jak i turecka strona, zarówno MHP, jak i kolekcjoner, w którego rękach znajdowała się cała kolekcja, doszli do porozumienia i w obecności prezydenta i wicepremiera, ministra kultury i dziedzictwa narodowego Piotra Glińskiego, została ogłoszona decyzja o tym, że ten historyczny, ważny zbiór polskich pamiątek, trafi do Polski, znajdzie się jako część kolekcji Muzeum Historii Polski" - przypomniał sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta.

Jak mówił, zabiegi prowadzone przez Muzeum Historii Polski, we współpracy z ambasadą Rzeczpospolitej w Ankarze, wspierane przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, w czasie wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w Turcji w maju tego roku, znalazły szczęśliwy finał. "Zarówno polska jak i turecka strona, zarówno MHP, jak i kolekcjoner, w którego rękach znajdowała się cała kolekcja, doszli do porozumienia i w obecności prezydenta i wicepremiera, ministra kultury i dziedzictwa narodowego Piotra Glińskiego, została ogłoszona decyzja o tym, że ten historyczny, ważny zbiór polskich pamiątek, trafi do Polski, znajdzie się jako część kolekcji Muzeum Historii Polski" - przypomniał sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta.

Szef Biura Polityki Międzynarodowej w Kancelarii Prezydenta RP Jakub Kumoch przyznał, że w trakcie kilkunastu miesięcy, kiedy był ambasadorem Polski w Turcji, "dużą rolę odegrała ta historia".

"Najbardziej znany z moich poprzedników, ambasador Michał Sokolnicki, który był ambasadorem w Ankarze w latach 1936-45, pozostawił po sobie bardzo duże piętno na stosunkach polsko-tureckich, ale również na historii Polskie w czasie II wojny światowej" - powiedział Kumoch.

Wymienił m.in., że Sokolnicki był "jedną z osób zaangażowanych w transport Skarbu Państwa przez Rumunię i Turcję". "Skarbu, który pozwalał później na finansowanie wysiłku zbrojnego. Była to bardzo istotna rola w pewnym momencie historii" - zwrócił uwagę.

Kumoch wymienił m.in., że Sokolnicki był "jedną z osób zaangażowanych w transport Skarbu Państwa przez Rumunię i Turcję". "Skarbu, który pozwalał później na finansowanie wysiłku zbrojnego. Była to bardzo istotna rola w pewnym momencie historii" - zwrócił uwagę.

"Ambasador Sokolnicki przede wszystkim pozostaje w pamięci, jako twórca pamiętników, jako człowiek, który udokumentował znaczną część tamtej epoki, i jako pewna emblematyczna postać dyplomacji Polski międzywojennej" - wskazał.

Kumoch ocenił, że "nie ma większego zbioru dokumentującego dyplomację międzywojenną i dyplomację Polski II wojny światowej" od zbiorów M. Sokolnickiego.

"Prawdopodobnie z punktu widzenia praktyka, dyplomaty, to właśnie okres II wojny światowej, był okresem, największej chwały polskiej dyplomacji, największych niekonwencjonalnych nierzadko działań polskiej dyplomacji. To wtedy tak naprawdę okazało się, kto jest ambasadorem, w prawdziwym tego słowa znaczeniu" - zaznaczył Kumoch.

Dyrektor MHP wskazał, że jednym z zadań muzealników, archiwistów, bibliotekarzy, historyków jest "scalanie rozproszonych zasobów dziedzictwa polskiego". "Wtedy, kiedy udaje się odkryć albo udaje się pozyskać, zdobyć coś nowego, to jest zawsze wielkie święto dla polskiej kultury i dla polskiej historii. Mamy dzisiaj takie święto. Możemy nareszcie zaprezentować jeden z takich zaginionych zbiorów. Zbiór Sokolnickiego był taką trochę +zagubioną Arką+, którą wiele polskich instytucji i osób starało się pozyskać" - ocenił Kostro.

Dyrektor MHP wskazał, że jednym z zadań muzealników, archiwistów, bibliotekarzy, historyków jest "scalanie rozproszonych zasobów dziedzictwa polskiego". "Wtedy, kiedy udaje się odkryć albo udaje się pozyskać, zdobyć coś nowego, to jest zawsze wielkie święto dla polskiej kultury i dla polskiej historii. Mamy dzisiaj takie święto. Możemy nareszcie zaprezentować jeden z takich zaginionych zbiorów. Zbiór Sokolnickiego był taką trochę +zagubioną Arką+, którą wiele polskich instytucji i osób starało się pozyskać" - ocenił Kostro.

Podziękował wszystkim osobom zaangażowanym w odzyskanie zbiorów, w tym m.in. ówczesnemu ambasadorowi RP w Turcji Jakubowi Kumochowi, Ministerstwu Kultury i Dziedzictwa Narodowego na czele z wicepremierem Piotrem Glińskim, który wyasygnował środki na zakup tego zbioru, Wojsku Polskiemu.

Ocenił, że "z punktu widzenia polskiej kultury, historii, dziedzictwa, najważniejsze są archiwalia - w tym dokumenty, rękopisy, maszynopisy, listy, fotografie, mnóstwo niezwykle ciekawych materiałów, które będą przez lata i dziesięciolecia, służyły historykom do pisania historii Polski, historii polskiej dyplomacji".

Dyrektor MHP podkreślił, że nie tylko Muzeum będzie korzystało z tych zbiorów, ale również inne instytucje, m.in. Archiwum Akt Nowych.

Przekazał, że pozyskany zbiór zawiera m.in.: archiwalia obejmujące liczne dokumenty, fotografie, rękopisy i listy; ponad 3200 książek z XIX i XX wieku, wśród nich wiele pozycji rzadkich, wydawnictw polskich, angielskich, francuskich, niemieckich, dotyczących polityki zagranicznej, historii i historii sztuki; ponad 30 starodruków; 15 portretów rodzinnych Sokolnickich; ponad 60 obiektów rzemiosła i sztuki zdobniczej związanych z ambasadorem; kilkanaście sztuk mebli prywatnych i wykorzystywanych w gabinecie ambasadora; ponad 40 grafik.

Dyrektor MHP podkreślił, że nie tylko Muzeum będzie korzystało z tych zbiorów, ale również inne instytucje, m.in. Archiwum Akt Nowych.

Wieczorem wystawę prezentowaną w Belwederze będą zwiedzać prezydent Andrzej Duda oraz przebywający z wizytą w Polsce prezydent Estonii Alar Karis.

Legendarny zbiór Michała Sokolnickiego – pamiątki rodzinne, archiwum i biblioteka ostatniego ambasadora II Rzeczypospolitej w Ankarze, bliskiego współpracownika marszałka Józefa Piłsudskiego "to najpełniejszy i najlepiej zachowany zespół dotyczący polskiej dyplomacji czasów dwudziestolecia i II wojny światowej" - podkreślono w informacji prasowej.

Legendarny zbiór Michała Sokolnickiego – pamiątki rodzinne, archiwum i biblioteka ostatniego ambasadora II Rzeczypospolitej w Ankarze, bliskiego współpracownika marszałka Józefa Piłsudskiego "to najpełniejszy i najlepiej zachowany zespół dotyczący polskiej dyplomacji czasów dwudziestolecia i II wojny światowej" - podkreślono w informacji prasowej.

Zespół pamiątek i archiwaliów należących do Sokolnickiego i jego żony Ireny został w latach 70. wykupiony przez prywatnego tureckiego kolekcjonera Ottona Hermana Woebera. Od lat 90. trwały zabiegi polskich resortów – Kultury i Spraw Zagranicznych o odzyskanie pamiątek. "Nabytek ma ogromne znaczenie dla lepszego poznania zarówno działalności samego Sokolnickiego, jak i dyplomacji II Rzeczypospolitej i polskiej emigracji" - oceniono.

Przekrój tytułów księgozbioru Sokolnickiego odzwierciedla zainteresowania ambasadora. Ogromną większość stanowi literatura z zakresu stosunków międzynarodowych, historii dyplomacji i historii sztuki. Kolekcja książek zawiera m.in. wiele klasycznych wydawnictw naukowych. Perłami całego zbioru są starodruki, wśród nich jednym z cenniejszych jest "Opis Sarmacji" Macieja z Miechowa.

Dzięki współpracy Muzeum Historii Polski i Ambasady Rzeczypospolitej Polskiej w Ankarze oraz wsparciu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego negocjacje zakończyły się sukcesem. Pomocy w transporcie pamiątek do kraju udzieliło Ministerstwo Obrony Narodowej.

Michał Sokolnicki (1880–1967) był historykiem, politykiem i dyplomatą. Urodzony w rodzinie ziemiańskiej, studiował w Paryżu w elitarnej Szkole Nauk Politycznych oraz na Uniwersytecie we Lwowie (należał do grona uczniów Szymona Askenazego). Był działaczem Polskiej Partii Socjalistycznej, a przed I wojną światową przystąpił do "Strzelca". Został prywatnym sekretarzem Józefa Piłsudskiego. W czasie I wojny światowej był m.in. sekretarzem Naczelnego Komitetu Narodowego. W 1919 roku uczestniczył w delegacji na konferencję pokojową w Paryżu. Później pracował w dyplomacji, pełniąc m.in. funkcje ambasadora w Danii i w Turcji (od 1936 roku). Na tej ostatniej placówce spędził okres II wojny światowej. We wrześniu 1945 roku, po uznaniu przez Turcję kierowanego przez komunistów Tymczasowego Rządu Jedności Narodowej w Warszawie, Sokolnicki był zmuszony opuścić ambasadę. Pozostał na emigracji w Turcji, wykładał na Uniwersytecie Ankarskim. Po wojnie współpracował z instytucjami emigracyjnymi, m.in. z Instytutem Piłsudskiego w Nowym Jorku, Polskim Instytutem Naukowym oraz paryską "Kulturą".

Sokolnicki był autorem książek historycznych, w tym biografii swojego przodka, generała Michała Sokolnickiego (1760–1815), bohatera z czasów napoleońskich. Napisał także prace dotyczące polityki międzynarodowej oraz książki wspomnieniowe. Ogromną wartość historyczną mają jego wspomnienia, w tym "Czternaście lat" (Warszawa 1936) oraz "Dziennik ankarski" (t. I Londyn 1965, t. II Londyn 1974).

Szczególnie cennym historycznie elementem pozyskanej kolekcji jest archiwum. Pośród licznych dokumentów są rękopisy Michała Sokolnickiego, korespondencja publiczna i prywatna, jego dokumenty osobiste, pocztówki, fotografie.

Przekrój tytułów księgozbioru Sokolnickiego odzwierciedla zainteresowania ambasadora. Ogromną większość stanowi literatura z zakresu stosunków międzynarodowych, historii dyplomacji i historii sztuki. Kolekcja książek zawiera m.in. wiele klasycznych wydawnictw naukowych. Perłami całego zbioru są starodruki, wśród nich jednym z cenniejszych jest "Opis Sarmacji" Macieja z Miechowa - wydany w 1561 roku w przekładzie na język włoski. W księgozbiorze są również prace dotyczące tureckiej historii i kultury oraz dedykowane Sokolnickim bibliofilskie wydania florenckiej drukarni Tyszkiewicza.

Szczególnie cennym historycznie elementem pozyskanej kolekcji jest archiwum. Pośród licznych dokumentów są rękopisy Michała Sokolnickiego, korespondencja publiczna i prywatna, jego dokumenty osobiste, pocztówki, fotografie.

W zespole malarstwa znajdują się portrety przodków Ireny i Michała Sokolnickich, wśród których uwagę przyciąga postać słynnego generała Michała Sokolnickiego. Ikonografia zawiera m.in. grafiki o charakterze historycznym i patriotycznym oraz widoki duńskich miast. Ciekawe są panele z podobiznami polskich wodzów należące przed wojną do wystroju ambasady w Ankarze.

"Ciekawostką jest kasetka, która była wykorzystywana do przechowywania pieniędzy i najważniejszych dokumentów. W zbiorze znalazły się również m.in. pamiętniki Ireny Sokolnickiej oraz dokument nadania szwedzkiego orderu Wazy Józefowi Beckowi" - podano.

Ze względu na bezpośredni związek z Sokolnickimi pamiątkową wartość mają obiekty sygnowane ich inicjałami: litery M.S. lub I.S. - znajdują się na elementach zastawy stołowej i różnego rodzaju akcesoriach.

Jak napisano, "dzięki odzyskanym elementom wyposażenia ambasady, będzie można odtworzyć wygląd gabinetu polskiego ambasadora z okresu II RP". "Ciekawostką jest kasetka, która była wykorzystywana do przechowywania pieniędzy i najważniejszych dokumentów. W zbiorze znalazły się również m.in. pamiętniki Ireny Sokolnickiej oraz dokument nadania szwedzkiego orderu Wazy Józefowi Beckowi" - podano. (PAP)

autor: Katarzyna Krzykowska

ksi/ dki/

Copyright

Wszelkie materiały (w szczególności depesze agencyjne, zdjęcia, grafiki, filmy) zamieszczone w niniejszym Portalu chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.