12.05.2021

W Senacie otwarto wystawę „Powstania Śląskie 1919–1921”

Marszałek Senatu Tomasz Grodzki (L) oraz dyrektor katowickiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej Andrzej Sznajder (P) podczas uroczystego otwarcia wystawy pt. „Powstania Śląskie 1919 -1921”. Fot. PAP/R. Pietruszka Marszałek Senatu Tomasz Grodzki (L) oraz dyrektor katowickiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej Andrzej Sznajder (P) podczas uroczystego otwarcia wystawy pt. „Powstania Śląskie 1919 -1921”. Fot. PAP/R. Pietruszka

Proces przyłączania Górnego Śląska do Polski ukazuje wystawa „Powstania Śląskie 1919–1921”, którą otwarto w środę w Senacie. „Śląsk jest tak samo potrzebny Polsce, jak Polska Śląskowi” - podkreślił podczas uroczystości marszałek izby wyższej Tomasz Grodzki.

Wystawę przygotował Oddział Instytutu Pamięci Narodowej w Katowicach. Jak podaje Senat, ekspozycja ukazuje "proces przyłączania Górnego Śląska do Polski poczynając od polskiej myśli narodowej w Cesarstwie Niemieckim w XIX wieku, decyzji traktatu wersalskiego o przeprowadzeniu plebiscytu na ziemiach śląskich, powstania Polskiej Organizacji Wojskowej Górnego Śląska, poprzez trzy Powstania Śląskie, plebiscyt w sprawie podziału Górnego Śląska, aż do faktycznego objęcia przez Polskę części Górnego Śląska i powstania województwa śląskiego".

Podczas otwarcia wystawy Grodzki przypomniał, że z inicjatywy Senatu rok 2021 został ogłoszony Rokiem Powstań Śląskich. "Odbyła się tu konferencja poświęcona temu zagadnieniu, a pod pomnikiem Wojciecha Korfantego delegacja Senatu składała kwiaty z okazji 148. rocznicy. To wszystko pokazuje jedno: Śląsk jest tak samo potrzebny Polsce, jak Polska Śląskowi i determinacja, mądrość i wola ludzi pokazuje, że jak jesteśmy zjednoczeni ponad podziałami, ponad poglądami politycznymi i spaja nas idea odzyskania Śląska dla Polski, jesteśmy w stanie pod mądrym, wielkim przywództwem osiągnąć to, co sobie zaplanowaliśmy" - powiedział.

CZYTAJ TAKŻE

Dodał, że "pewnym memento są dalsze losy dyktatora tego powstania, którego ta sama RP skazała na więzienie, proces, emigrację i nie wpuściła go nawet na pogrzeb własnego syna w 1938 r.". "To jest nasze zobowiązanie, aby wyciągać z tych bolesnych lekcji wnioski i dbać ze wszystkich sił, aby polscy bohaterowie nigdy nie doświadczali takiego tragicznego losu" - zaznaczył marszałek Senatu. Wyraził także radość, że izba wyższa "w tej ciągłej walce o to, aby Polska pamiętała o swoich bohaterach, czciła ich i szanowała, uczyniła kolejny, drobny krok w tym kierunku".

Dyrektor Oddziału IPN w Katowicach Andrzej Sznajder przywołał fragment wypowiedzi Wojciecha Korfantego, która objaśnia przyczyny, dla których lud górnośląski opowiedział się za Polską: "mieszkańcy Górnego Śląska nie mogli znieść poniewierania swojej ludzkiej godności, gwałcenia sumienia, deptania jego przyrodzonych praw, odmawiania mu sprawiedliwości". "Ośmielę się porównać tamto wystąpienie, energię mieszkańców Górnego Śląska do sytuacji, która jest nam znacznie bliższa (...). To są wydarzenia sprzed 40, 41 lat, które poruszyły dziesiątki milionów Polaków do sprzeciwienia się systemowi komunistycznemu. Podłożem jednego i drugiego poruszenia społeczeństwa polskiego było właśnie to pragnienie sprawiedliwości. Jedni i drudzy uważali, że znajdą je wyłącznie w suwerennej RP" - zwrócił uwagę.

"Ośmielę się porównać tamto wystąpienie, energię mieszkańców Górnego Śląska do sytuacji, która jest nam znacznie bliższa (...). To są wydarzenia sprzed 40, 41 lat, które poruszyły dziesiątki milionów Polaków do sprzeciwienia się systemowi komunistycznemu. Podłożem jednego i drugiego poruszenia społeczeństwa polskiego było właśnie to pragnienie sprawiedliwości. Jedni i drudzy uważali, że znajdą je wyłącznie w suwerennej RP" - zwrócił uwagę Andrzej Sznajder.

Sznajder poinformował, że "wystawa prezentowana jest – albo za chwilę już będzie - we wszystkich miastach wojewódzkich na terenie całej Polski". "Chcemy w ten sposób nie tylko przypomnieć te historyczne wydarzenia, ale również uzmysłowić społeczeństwu polskiemu, iż sprawa Śląska należy do istoty spraw polskich" - podsumował.

CZYTAJ TAKŻE

Sprawa przynależności państwowej Górnego Śląska, należącego wcześniej do państwa niemieckiego, decydowała się w latach 1919-21. Odzyskanie przez Polskę niepodległości w 1918 r. wzmogło działający tam polski ruch narodowy, zwalczany przez niemiecką administrację i wojsko. Walka o wpływy narodowe skutkowała m.in. trzema powstaniami śląskimi w latach 1919-21.

20 marca 1921 r. na Górnym Śląsku odbył się plebiscyt, w którym mieszkańcy wypowiedzieli się, czy życzą sobie przyłączenia tego regionu do Niemiec, czy też do Polski. Głosowanie zarządzone zostało zgodnie z postanowieniem traktatu wersalskiego z 28 czerwca 1919 r., kończącego zmagania I wojny światowej i ustalającego nowy ład polityczny w Europie. W plebiscycie wzięło udział niecałe 1,2 mln osób - 97,5 proc. uprawnionych. 59,4 proc. opowiedziało się za przynależnością Górnego Śląska do Niemiec, a 40,3 proc. zagłosowało za Polską.

Po plebiscycie projekt Międzysojuszniczej Komisji Rządzącej i Plebiscytowej zakładał przyznanie Polsce jedynie południowo-wschodniego skrawka obszaru plebiscytowego, skutkował wybuchem III powstania śląskiego, po którym zdecydowano o korzystniejszym dla Polski podziale Górnego Śląska. Z obszaru plebiscytowego do Polski przyłączono 29 proc. obszaru i 46 proc. ludności. W Polsce znalazły się m.in. Katowice, Świętochłowice, Królewska Huta (obecny Chorzów), Rybnik, Lubliniec, Tarnowskie Góry i Pszczyna.(PAP)

autorka: Daria Porycka

dap/ wj/

Copyright

Wszelkie materiały (w szczególności depesze agencyjne, zdjęcia, grafiki, filmy) zamieszczone w niniejszym Portalu chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.