Warszawa: od 11 listopada wystawa o historii pomników w Europie Środkowej
Makiety, szkice, rysunki artystów, zdjęcia, dokumentację konkursów czy projekty pomników niezrealizowanych będzie można zobaczyć od 11 listopada na wystawie „Pomnik. Europa Środkowa 1918-2018” w stołecznym Muzeum Rzeźby im. Xawerego Dunikowskiego.
"Każda wystawa historyczna zawsze jest poprzedzona poszukiwaniem, badaniami archiwalnymi, źródłowymi. Podobnie było z tą, która wymagała wielu wyjazdów i nawiązania relacji z badaczami z sąsiednich krajów. Zajęliśmy się tym tematem, ponieważ nasze Muzeum nosi imię Xawerego Dunikowskiego, który jest autorem wielu pomników, zarówno przed jak i powojennych, także obecnie kontrowersyjnych jak Pomnik Wyzwolenia, dawniej Wdzięczności Armii Czerwonej w Olsztynie" - opowiadała PAP główna kuratorka wystawy "Pomnik. Europa Środkowa 1918-2018" Agnieszka Tarasiuk.
Jak wyjaśniła, gatunek sztuki jakim jest pomnik, plasuje się pomiędzy sztuką a historią, polityką, naukami społecznymi. "Pomniki funkcjonują trochę w różnych światach. Można je oceniać w kategoriach historii sztuki jako rzeźby; w kategoriach politycznych jako narzędzie propagandy, kształtowania zbiorowej świadomości; etnograficznie można je badać patrząc jak funkcjonują później w społeczeństwie. Więc staraliśmy się przyjrzeć tym pomnikom z różnych punktów widzenia. A by zyskać trochę dystansu i nie badać tylko polskich pomników, które mają za sobą historię głęboko nas poruszającą, postanowiliśmy zobaczyć też jak ta sytuacja wygląda w krajach ościennych, w rejonie Europy Środkowo-Wschodniej w ciągu ostatnich stu lat" - mówiła.
Podkreśliła, że ten zakres czasowy jest również oczywiście związany z rocznicą odzyskania niepodległości przez Polskę. "Niepodległość uzyskało wtedy również kilka innych państw, powstały nowe organizmy państwowe, które szukały swojej estetyki narodowej. Wiele innych okoliczności także mieliśmy wspólnych jak dominacja sowiecka po II wojnie i pomniki wdzięczności Armii Czerwonej, zmiany granic, ustrojów politycznych. To wszystko spowodowało, że w naszej części Europy znacznie bardziej niż na Zachodzie pomniki mają burzliwą historię. Są wznoszone, przerabiane, burzone" - relacjonowała Tarasiuk.
"I naszym celem było, by wystawa pokazywała właśnie te procesy, co się z pomnikami działo na przestrzeni tych 100 lat. A to bardzo ciekawe historie. Często ci sami artyści proponowali podobne projekty dla uhonorowania całkiem innych wydarzeń. Dunikowski wspomniany pomnik w Olsztynie zrealizował według projektu, który w 1938 r. zaproponował na pomnik Józefa Piłsudskiego. Na Górze św. Anny na Opolszczyźnie artysta postawił pomnik polskich bohaterów powstań śląskich, dokładnie w miejscu rozebranego pomnika niemieckich bohaterów tych samych powstań. Więc na kanwie tych pomników w ciekawy sposób można obserwować historię. Mamy nadzieję, że dzięki temu wystawa zainteresuje nie tylko miłośników rzeźby, ale szersze grono odbiorców" - powiedziała.
Jak zaznaczyła, jeżeli chodzi o porównanie z innymi krajami na pewno podobne wszędzie są procesy, które powodują zmiany podejścia do pomników. "Ze zmianą granic czy ustroju zmieniane są pomniki. Ale oczywiście stosunek do wydarzeń historycznych bywa różny. Chociażby stosunek do pomników Armii Czerwonej jest inny w Polsce, na Białorusi czy w Bułgarii i to też pokazujemy zestawiając pomniki z Olsztyna, Brześcia czy Sofii i ukazując jak na nie reaguje społeczeństwo. A te reakcje są dość żywe i z reguły taki kontrowersyjny pomnik ma grupę zarówno zwolenników, jak przeciwników" - zauważyła kuratorka.
W jej ocenie ta różnica wynika z historii i relacji między narodami. "W Bułgarii kultura rosyjska jest bliska poprzez cyrylicę, prawosławie. Bułgarzy postrzegają Rosję jako oswobodziciela z niewoli tureckiej. I tam pomnik Armii Czerwonej z lat 50. stoi nadal. Dzisiaj budzi już dystans do propagandy komunistycznej i ma różne przygody. Jest grupa artystyczna, która często go przemalowuje z różnych okazji z Rosją w tle np. praskiej wiosny czy rocznicy zbrodni katyńskiej. Ale powstało też stowarzyszenie, które pomnik za każdym razem czyści. I stał się on w ten sposób taką platformą artystycznej dyskusji społecznej. Natomiast w Brześciu gigantyczny pomnik obrońców Twierdzy Brzeskiej jest celebrowany i te uroczystości tam są cały czas traktowane na poważnie. Armia Czerwona to w sumie 20 mln poległych i cześć jej oddawana w wielu miejscach jest bardzo głęboka" - mówiła Tarasiuk.
Wystawa "Pomnik. Europa Środkowa 1918-2018" ma zostać otwarta 11 listopada. Będzie na niej można zobaczyć dużo archiwaliów związanych z pomnikami - makiety, szkice, rysunki artystów, ale też dokumentację konkursów. "Projekty pomników niezrealizowanych, często dla historyków bardzo ważnych np. projekt Oskara Hansena +Pomnika Drogi+ w Auschwitz. Zaprezentujemy różne dokumenty archiwalne, które są świadectwem społecznych negocjacji, które się toczą wokół pomników jak np. wspomniany pomnik w Auschwitz" - opowiadała kuratorka.
"Pokazujemy listy od byłych więźniów, zarządcy muzeum, ukazujemy stosunek grup społecznych wobec pomników, by pokazać proces jakiego wymaga postawienie pomnika w sytuacji społeczeństwa demokratycznego. Prezentujemy wielkie makiety, czasami jeden do jednego, rzeźb gipsowych, modeli do wykonania pomników. Zdjęcia i dokumentację akcji, które się dzieją wokół pomników, to jak monumenty funkcjonują zarówno oficjalnie, jak nieoficjalnie, oddolnie. Pokazujemy dokumenty z IPN o różnych historiach, które toczyły się wokół pomników" - relacjonowała.
Ostatnia sala wystawy będzie nosiła nazwę "Rozkład" i mają się tam znaleźć elementy zdemontowanych czy wysadzonych pomników. "Generalnie pokazujemy taki cykl życiowy pomnika - od warunków jakie muszą zaistnieć by powstał, opisu miejsc, historii i sił politycznych, które są potrzebne, by pomnik wznieść. Przez proces projektowania, negocjacji jego formy, budowy, odsłonięcie, potem funkcjonowanie aż po etap, do którego nie wszystkie dochodzą, czyli rozbiórki i rozkładu. Będą przykłady pomników nie tylko z Polski, ale także z terenu Chorwacji, Białorusi, Czech czy Bułgarii. W marcu planujemy także międzynarodową konferencję naukową, która zaprezentuje wspomniane badania i będzie okazją do spotkania osób zajmujących się tym tematem" - dodała kuratorka wystawy.
Ekspozycja ma być czynna do 10 kwietnia. (PAP)
autor: Anna Kondek-Dyoniziak
akn/ agz/
Copyright
Wszelkie materiały (w szczególności depesze agencyjne, zdjęcia, grafiki, filmy) zamieszczone w niniejszym Portalu chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.