02.07.2019 aktualizacja 03.07.2019

R. Kostro: Wojciech Korfanty był przez moment przywódcą narodowym

02 07 2019. Dyskusja w Domu Spotkań z Historią pt. „Wojciech Korfanty – wielki niezrozumiany?”. Od lewej: dr hab. Miłosz Skrzypek, dr Sebastian Rosenbaum, prof. Janusz Odziemkowski, Robert Kostro (prowadzący). Źródło: Archiwum prywatne M. S. 02 07 2019. Dyskusja w Domu Spotkań z Historią pt. „Wojciech Korfanty – wielki niezrozumiany?”. Od lewej: dr hab. Miłosz Skrzypek, dr Sebastian Rosenbaum, prof. Janusz Odziemkowski, Robert Kostro (prowadzący). Źródło: Archiwum prywatne M. S.

Warto pamiętać o Korfantym, bo przez moment był przywódcą narodowym. Tej pozycji nie udało mu się utrzymać – powiedział Robert Kostro, dyrektor Muzeum Historii Polski, podczas debaty „Wojciech Korfanty – wielki niezrozumiany?”, która odbyła się w warszawskim Domu Spotkań z Historią.

Wojciech Korfanty jest uważany – obok Piłsudskiego, Witosa, Daszyńskiego, Dmowskiego – za jednego z ojców niepodległej Polski. Od schyłku XIX w. zabiegał o polskie interesy na Śląsku. Był posłem do Reichstagu oraz pruskiego Landtagu (1903–1918), gdzie reprezentował Koło Polskie. 25 października 1918 r. wystąpił w niemieckim parlamencie z żądaniem przyłączenia do państwa polskiego wszystkich polskich ziem zaboru pruskiego.

W latach 1918–1919 był członkiem Naczelnej Rady Ludowej stanowiącej rząd Wielkopolski podczas powstania, a w 1920 r., jako mianowany przez rząd polski komisarz plebiscytu na Górnym Śląsku, kierował całością przygotowań organizacyjnych, propagandowych i politycznych. W maju 1921 r., po przegranym przez Polskę plebiscycie, stanął na czele III Powstania Śląskiego, które przyniosło korzystniejszy dla Polski podział Śląska.

W odrodzonej Polsce w latach 1922–1930 był posłem na Sejm z ramienia Chrześcijańskiej Demokracji. Od października do grudnia 1923 r. był m.in. wicepremierem w rządzie Wincentego Witosa i jego doradcą. Będąc na emigracji, został jednym z założycieli Frontu Morges, a później organizatorem i prezesem Stronnictwa Pracy, powstałego z połączenia Chadecji i Narodowej Partii Robotniczej. Pod koniec życia został aresztowany i osadzony na Pawiaku. Zmarł w 1939 r. Jego pogrzeb stał się manifestacją patriotyczną Ślązaków.

„Dla Muzeum Historii Polski wielkim wyzwaniem jest pokazywanie historii regionalnych, w ramach głównego nurtu opowiadania o polskiej historii” – podkreślił Robert Kostro. W jego opinii biografia Korfantego jest przykładem wyjątkowym, „ponieważ sam tworzył polskość, dorastał do bycia Polakiem”. Szef MHP podkreślił, że był to początek jego drogi do uzyskania znaczącej pozycji politycznej wśród Polaków z Górnego Śląska, a następnie całego zaboru pruskiego. Zdaniem dyrektora MHP szczyt kariery Korfantego, gdy można określić go jako przywódcę narodowego, przypadł na okres między listopadem 1918 r. a III Powstaniem Śląskim. „Być może jego regionalnej pozycji politycznej nie udało się przełożyć na pozycję w całej Polsce właśnie ze względu na specyfikę kulturową Śląska” – stwierdził Kostro.

Prof. Janusz Odziemkowski z UKSW zaznaczył z kolei, że Korfanty musi być traktowany jako postać wielowymiarowa i wewnętrznie sprzeczna. 

„Gwałtowny, bezwzględny, brutalny, bezkompromisowy, depczący przeciwników politycznych, a jednocześnie łagodny, elokwentny, łagodny i uwielbiany przez kobiety” – wymienił cechy przywódcy śląskich Polaków. Jego zdaniem niezmienna w Korfantym pozostawała pracowitość i przywiązanie do polskości. Według prof. Odziemkowskiego o wyjątkowości polityka decydowało również upominanie się o sprawę polski w czasach, gdy na Śląsku wszyscy uznawali ją za całkowicie straconą. „Tym samym stał się symbolem polskości Śląska, szczególnie w okresie Powstań Śląskich” – tłumaczył historyk.

CZYTAJ TAKŻE

Zdaniem dr. Sebastiana Rosenbauma z IPN w Katowicach wymienione przez prof. Odziemkowskiego osobiste cechy Korfantego są jednym z możliwych wyjaśnień ponoszonych przez niego porażek politycznych w czasie II Rzeczypospolitej. W jego opinii w „mitologicznym” obrazie polityka, szczególnie popularnym na Śląsku, nie pojawia się refleksja na temat jego konfliktowości i braku skłonności do zawierania kompromisów. Dr Rosenbaum określił Korfantego jako „politycznego kameleona”, który potrafił zmieniać obozy polityczne, czego świadectwem jest odejście od endecji i ideowe zaangażowanie się w środowisku chrześcijańskiej demokracji. Zdaniem historyka z Instytutu Pamięci Narodowej to „rozchwianie” można wyjaśnić jego pochodzeniem z regionu o bardzo silnej tożsamości katolickiej, ale jednocześnie zagrożonego ze strony Niemiec.

Dr hab. Miłosz Skrzypek z Uniwersytetu Śląskiego podkreślił zaś, że Wojciech Korfanty odróżniał się od innych czołowych polityków międzywojnia. 

„Był to polityk, który patrzył na politykę w ramach modelu zachodnioeuropejskiego. Ubierał swoje idee w konkretny program polityczny. To odróżniało go od Piłsudskiego i Dmowskiego” – powiedział. Dodał również, że z innymi politykami łączyło go przekonanie o konieczności budowy silnej, wręcz mocarstwowej Polski. Zdaniem dr. hab. Skrzypka polityk ten był także przywódcą niezwykle pragmatycznym. Ta cecha była szczególnie widoczna w czasie III Powstania Śląskiego. „Powstania nie postrzegał jako magicznego zrywu polskości, ale przemyślaną akcję polityczną, która ma ściśle określone cele polityczne” – wyjaśniał badacz.

Na rolę Korfantego w ograniczaniu zasięgu powstania zwrócił uwagę również dr Rosenbaum. „Potrafił znakomicie wykorzystać swoje przywództwo, poparcie Warszawy i wsparcie Francji. W jego planach powstanie miało być znakomicie przygotowanym ciosem, służącym osiągnięciu konkretnych, założonych wcześniej celów politycznych” – mówił. Prof. Odziemkowski dodał zaś, że zasługą Korfantego była też umiejętność powstrzymania dowódców wojskowych, którzy pragnęli kontynuować ofensywę. Jego zdaniem marsz na zachód mógłby mieć fatalne konsekwencje, ponieważ zmobilizowałby Niemców do obrony ziem uznawanych przez nich za ich ojczyste. Historyk z UKSW przypomniał, że postawa Korfantego negatywnie odbiła się na jego dalszych losach, ponieważ popadł w konflikt z oficerami, wśród których był późniejszy wojewoda śląski Michał Grażyński. Po 1926 r. Grażyński i jego otoczenie rozpoczęło regularne prześladowania Korfantego, które zakończyły się najpierw jego uwięzieniem w Twierdzy Brzeskiej, a następnie emigracją i ponownym aresztowaniem pod koniec życia.

CZYTAJ TAKŻE

Jak jednak zauważył prof. Odziemkowski, korzenie konfliktu Korfantego z obozem sanacji tkwią w listopadzie 1918 r. „Jechał wówczas do Warszawy w nastroju bojowym. Chciał odegrać czołową rolę w tworzeniu nowego rządu. Był przekonany, że jest do tego predestynowany. Zderzył się z Piłsudskim” – zaznaczył historyk. Jego zdaniem Piłsudski nie pozwolił mu uzyskać większych wpływów, ponieważ uważał, że musi tworzyć rząd łączący, a nie dzielący różne stronnictwa. „Korfanty nie był człowiekiem, który mógł łączyć. Podobnie było z lewicowym Ignacym Daszyńskim. Obaj zostali przez Piłsudskiego odrzuceni” – wyjaśnił. Dr hab. Skrzypek dodał z kolei, że wielki wpływ na jego przyszłe stosunki z Piłsudskim miała też postawa endecji, która pod nieobecność Romana Dmowskiego dążyła do uczynienia z Korfantego przywódcy swojego obozu politycznego.

Dyskusja w Domu Spotkań z Historią została zorganizowana przy okazji wystawy o Wojciechu Korfantym przygotowanej przez Muzeum Śląskie, która do końca lipca będzie prezentowana w Muzeum Łazienki Królewskie w Warszawie. Każdy z uczestników debaty otrzymał wydany przez Instytut Pamięci Narodowej w Katowicach album poświęcony działalności ojca niepodległości.

Organizatorami spotkania były Muzeum Śląskie w Katowicach, Muzeum Historii Polski, Instytut Pamięci Narodowej – Oddział w Katowicach i Dom Spotkań z Historią.

Michał Szukała (PAP)

szuk / skp /
 

Copyright

Wszelkie materiały (w szczególności depesze agencyjne, zdjęcia, grafiki, filmy) zamieszczone w niniejszym Portalu chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.