03.12.2017 aktualizacja 05.12.2017

Na Litwie łagodnieje ocena postaci marszałka Józefa Piłsudskiego

Józef Piłsudski. Źródło: BN Polona Józef Piłsudski. Źródło: BN Polona

Ocena postaci Józefa Piłsudskiego, przez wiele lat na Litwie stereotypowo kojarzona z wszelkim złem i zagrożeniem dla litewskości, ostatnio łagodnieje. Piłsudski zaczyna być postrzegany nie tylko przez pryzmat zajęcia Wilna, ale też przez fakt wstrzymania inwazji bolszewickiej.

„Stosunek do postaci marszałka Józefa Piłsudskiego zmienia się od 1990 roku, od czasu odzyskania przez Litwę niepodległości, ale zwrotem w tej kwestii była agresja Rosji na Ukrainę w 2014 roku” - ocenia w rozmowie z PAP kierownik Katedry Politologii na Uniwersytecie Witolda Wielkiego w Kownie Andrzej Pukszto.

Pukszto wskazuje, że „agresja na Ukrainę zmusiła do nowego spojrzenia na rolę Rosji w naszym regionie”, że „Litwini zaczęli dostrzegać rolę Piłsudskiego we wstrzymaniu czerwonego imperializmu i doceniać zwycięstwo w Bitwie Warszawskiej w 1920 r.”.

„Nowe spojrzenie spowodowało ocieplenie wizerunku marszałka, może nie tak znacząco, jeśli mówimy o opinii publicznej, ale na pewno w kręgach akademickich, wśród litewskich historyków” - mówi Pukszto. Zaznacza jednak, że „nigdy Piłsudski nie będzie tak samo odbierany przez Litwinów i Polaków”.

„Nie trzeba mieć takich nadziei i złudzeń. Litwini i Polacy to są dwa osobne narody, dwie narracje historyczne i pamięci historyczne” - uważa politolog.

„Stosunek do postaci marszałka Józefa Piłsudskiego zmienia się od 1990 roku, od czasu odzyskania przez Litwę niepodległości, ale zwrotem w tej kwestii była agresja Rosji na Ukrainę w 2014 roku” - ocenia w rozmowie z PAP kierownik Katedry Politologii na Uniwersytecie Witolda Wielkiego w Kownie Andrzej Pukszto.

Dyrektor Instytutu Historii Litwy Rimantas Miknys wskazuje, że nie ma badań opinii społecznej ta temat osoby Piłsudskiego, ale ocenia, że stereotypy i negatywny odbiór postaci marszałka dominują przede wszystkim wśród starszego pokolenia Litwinów. Litwini w wieku 30-45 lat – zdaniem historyka – „mają bardziej neutralny stosunek do Piłsudskiego”. „W tym kręgu społecznym coraz częściej Piłsudski jest postrzegany nie tylko jako ten, kto spowodował utratę Wilna w 1920 r., ale też jako wybitna postać pochodząca z Litwy. Piłsudski siebie zresztą nazywał Litwinem” - mówi PAP Miknys.

Historyk Rimantas Miknys nie zgadza się z opinią honorowego przewodniczącego litewskich konserwatystów Vytautasa Landsbergisa, który przed kilku laty powiedział, że „gdyby nie ten błąd (zajęcie Wilna – PAP), historia obu narodów potoczyłaby się zupełnie inaczej”.

„Zajęcie Wilna było znaczącym, ale tylko jednym z elementów skomplikowanych stosunków litewsko-polskich okresu formowania się ruchów narodowych na przełomie XIX-XX w, ale właśnie ten fakt stał się emocjonalnie nacechowanym mitem wykorzystywanym do integracji litewskiego społeczeństwa” - wskazuje historyk.

Zdaniem Miknysa na Litwie ciągle brakuje powszechnej wiedzy na temat marszałka Piłsudskiego i jego roli, jaką odegrał w kontekście europejskim.

„Piłsudski jest odbierany w sposób bardzo uproszczony. Brakuje u nas analitycznej dyskusji w przestrzeni publicznej, informacyjnej” - mówi Miknys. Jego zdaniem „nadszedł czas, by emocjonalność w tej kwestii zastąpić racjonalnością”, i w tym celu należy wykorzystać przyszły rok, obchody 100. rocznicy odzyskania niepodległości przez Litwę i Polskę.

Już w przyszłym tygodniu (5-6 grudnia) w wileńskim ratuszu odbędzie się międzynarodowa konferencja pt. „Bez emocji. Polsko-litewski dialog o Józefie Piłsudskim” z udziałem 24 historyków, językoznawców i politologów i publicystów z Polski i Litwy.

Celem konferencji, organizowanej z inicjatywy Instytutu Polskiego w Wilnie, polskiego Instytutu Pamięci Narodowej, Instytutu Historii Litwy oraz Wydziału Historii Uniwersytetu Wileńskiego, jest rzetelne, racjonalne i wolne od emocji przedstawienie postaci marszałka Piłsudskiego na tle polsko-litewskich stosunków, ukazanie jego związków z Litwą oraz zaprezentowanie różnych aspektów jego działalności.

Dyrektor Instytutu Historii Litwy Rimantas Miknys przypomina, że Piłsudski od dawna jest tematem dyskusji w środowisku akademickim Litwy i Polski. Natomiast, jak zaznacza, zbliżająca się konferencja będzie pierwszą próbą „powszechnego działania edukacyjnego”. Zdaniem Miknysa sukces konferencji będzie zależał od tego, jakie zainteresowanie wywoła ona wśród dziennikarzy i jak zostanie naświetlona w mediach.

5 grudnia przypada 150. rocznica urodzin marszałka Józefa Piłsudskiego.

Z Wilna Aleksandra Akińczo (PAP)

aki/ dmi/ mc/

Copyright

Wszelkie materiały (w szczególności depesze agencyjne, zdjęcia, grafiki, filmy) zamieszczone w niniejszym Portalu chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.