05.08.2018

W Krakowie uroczystości związane z 53. Marszem Szlakiem I Kompanii Kadrowej

Prezydent Andrzej Duda uczestniczy w uroczystym capstrzyku pod kopcem Piłsudskiego na wzgórzu Sowiniec w ramach uroczystości związanych z 53. Marszem Szlakiem I Kompanii Kadrowej. Fot. PAP/J. Bednarczyk Prezydent Andrzej Duda uczestniczy w uroczystym capstrzyku pod kopcem Piłsudskiego na wzgórzu Sowiniec w ramach uroczystości związanych z 53. Marszem Szlakiem I Kompanii Kadrowej. Fot. PAP/J. Bednarczyk

Budujemy silną Polskę, która staje się silniejsza z dnia na dzień i wierzę, że będziemy to czynili dalej - mówił w niedzielę prezydent Andrzej Duda, podczas uroczystego capstrzyku pod kopcem Piłsudskiego w Krakowie. Duda złożył także w kopcu urnę z ziemią z krakowskich Oleandrów.

Prezydent przekazał też wyróżnienia osobom, które 25 razy przeszły trasę Marszu Szlakiem I Kompanii Kadrowej.

Wcześniej Andrzej Duda brał udział w mszy św. w katedrze wawelskiej, w intencji ojczyzny i piłsudczyków. Uroczystości pod kopcem Piłsudskiego są związane z 53. Marszem Szlakiem I Kompanii Kadrowej, która dała początek Legionom Polskim i przyczyniła się do odzyskania przez Polskę niepodległości.

Podczas uroczystości, w której brali udział tegoroczni uczestnicy Marszu, prezydent podkreślił, że kopiec Piłsudskiego to niezwykłe miejsce – poświęcone jest zarówno marszałkowi, jak i wszystkim, którzy oddali życie za ojczyznę.

"To niezwykły symbol tamtego czasu, ale i niezwykły symbol trwania Rzeczypospolitej, symbol wielkości także osoby marszałka Józefa Piłsudskiego, ojca niepodległości po to, żeby z jednej strony nigdy nie zapomniano, ale z drugiej strony po to, żeby pokazać także i potencjał tej Polski, tej wiary, tego przeświadczenia o budowaniu i konieczności ciągłego budowania silnego państwa" – mówił prezydent.

Podkreślił, że Piłsudskiemu zależało na silnej, bezpiecznej Polsce, która albo będzie silna, albo w ogóle jej nie będzie. Prezydent zaznaczył, że kopiec Piłsudskiego przetrwał najtrudniejsze chwile, także okupację hitlerowską i komunistyczną, kiedy dążono do zatarcia pamięci o kopcu.

"Kiedy stałem tutaj i patrzyłem na ten kopiec, pomyślałem sobie – on pokazuje kondycję naszego społeczeństwa i państwa naszego. Kiedy Polska staje się coraz silniejsza, piękniejsza, wolna, niepodległa, dumna – kopiec jest piękny tak, jak wtedy, kiedy go zbudowano i tak jak wygląda dzisiaj" – dodał.

Duda, dziękując uczestnikom Marszu za kontynuowanie tradycji. Jak mówił, Polska jest wolna dzięki tym, którzy wierzyli że Polska zdoła odzyskać niepodległość, „dzięki tym szaleńcom z kadrówki, którzy szli w niewielkiej liczbie przeciwko zaborcom, przeciwko armiom, wierząc w to, że odzyskają wolną Polskę”.

Prezydent wspominał również pożegnania-pogrzeby ostatnich legionistów, w których brał udział jako harcerz – członek 5. krakowskiej drużyny „Piorun” im. Legionistów 1914 r.

"Oni szeptali, mówili młodym - +musicie walczyć o wolną Polskę+, tak jak szeptali to wcześniej młodym, którzy potem zostali powstańcami warszawskimi, partyzantami. To była ta nasza polska rzeczywistość" – powiedział Duda.

"Dziękuję wam, że ona trwa, że nadal się szepcze - +nigdy nie możecie się zgodzić na niewolne państwo, musicie czynić wszystko, żeby budować silną Polskę+. Dzisiaj to się dzieje, budujemy silną Polskę, ona się staje silniejsza z dnia na dzień. Wierzę w to, że będziemy to czynili dalej, razem z wami" - dodał.

Honorowy komendant marszu szlakiem kadrówki Jan Józef Kasprzyk zwracał uwagę, że kadrówka, strzelcy, „poszli czynem wojennym budzić Polskę do zmartwychwstania jako spadkobiercy powstańczej Polski, jako spadkobiercy insurekcyjnej Polski” i dziś dzięki Marszom tworzy się łańcuch pokoleń.

„Gdyby nie Józef Piłsudski nie byłoby niepodległości. Drogi niepodległości były różne, kumulowały się i razem spowodowały odzyskanie niepodległości, ale czyn legionowy był wyjątkowy – pokazywał że Polacy swoje życie stawiają na szali zwycięstwa” - powiedział prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.

Kopiec Piłsudskiego na wzgórzu Sowiniec usypano w latach 1934-37. Budowę z inicjatywy Związku Legionistów Polskich rozpoczęto 6 sierpnia 1934 r., w 20. rocznicę wymarszu z krakowskich Oleandrów I Kompanii Kadrowej. W jego usypywaniu uczestniczyli ludzie z całej Polski i w całym kraju zbierano fundusze na ten cel.

W kopcu, zwanym też kopcem Niepodległości lub Mogiłą Mogił, złożone są ziemie z ponad 4,5 tys. miejsc na świecie – pól bitewnych, miejsc stacjonowania żołnierzy, cmentarzy – związanych z walkami o niepodległość Polski.

Kopiec marszałka Józefa Piłsudskiego w Krakowie jest największym kopcem w Polsce. Ma 35 metrów wysokości (najbardziej znany kopiec Kościuszki jest o niecały metr niższy - PAP) i 111 metrów średnicy u podstawy.(PAP)

autor: Beata Kołodziej

bko/ mhr/

Copyright

Wszelkie materiały (w szczególności depesze agencyjne, zdjęcia, grafiki, filmy) zamieszczone w niniejszym Portalu chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.